Pan X

Pan X - Krolowa Sniegu (sen) lyrics

rate me

tak ciemna noca kiedy sposrod setki osob wylonila sie - w bieli .!

czysta samotnosc widzialem ja tam kiedy nie pewnym krokiem snula sie jak mgla ..

mowila `patrz .!` i wskazywala na ludzi .!

mowila ` klaszcz gdy on sie wywroci .! `

szkoda mi bylo chyba bo chyba zlamal noge, myslalem ze mu pomozesz , przeszla obook !.

Znieculica na lica ta chlodna ulica

w oczach nie miala zycia .!

Zabijala mnie .. patrzac w oczy gleboko cicho szepczac o pomoc

czystym wzrokiem badala moje wnetrze wrecz .!

Dotkolem dloni jej byla zimna jak lod, mowila ze ten lod cale serce jej skol .!

jakos na slowo - uwiezylem jej gdy w jej czarnych oczach ujzalem czysty lek

wiedzialem , boi sie ! gdy unikala wzroku.

widzialem bol jej tego dnia po zmroku

niewiedzialem jak jej pomoc - przytulila sie .!

Niewiem jak w biciu serca wyczula gniew lecz

nie moglem sie powstrzymac widzialem noz na stole

plakala a jej lzy byly tak prawdziwe i gorzkie .!

ulice plakaly deszczem, ona plakala krwia .!

cicho szepczac ze strachu ze chce zniknac z tad .!

czeka na sad kiedy przyjdzie jej czas zrobic krok aby nie krzywdzic nas

mowila cos o krwi i wnetrznosci na ziemi

sobie samej mowila ze jest z krainy cieni.

Podnioslem noz z kuchennego blatu - zamarla na chwile .!

w serce jej go wbilem - zaczela krzyczec

dziwne .. ze nie upadla odrazu .!

oczy plonely jak znice oszukala czas

mowila `patrz !` i chwycila moja dlon ..

prosila ` placz gdy odejde z tad .!`

Niewiedzialem co powiedziec przeszyl mnie dreszcz

ze az scisnol gardlo tej nocy padal deszcz

zaczol padac snieg.! a kaluze marzly jak jej dlonie

za lzami w oczach prosila ` nie zapomnij o mnie .! `

jej lzy splywaly po mnie potegujac chlod

krew splywala po niej az do bosych stop .!

niewiem czy Bog patrzyl na nas z gory ..

pomyslalem to cud nie zniknela z jej sukni

strach gdy przestala plakac

nierozumialem jak porownala mnie do ptaka ..?!

ktory nie umie latac chodz szkrzydla ma

ktory nie poznal swiata chodz szanse mial .!

swiatla lamp padaly na nia otulajac jej cialo swietlista poswiata

Oddalala sie odemnie cala spowita mgla powoli w zgielku miasta znikal jej glos

Obudzilem sie tej nocy zalany potem obrazy tego snu graly we mnie pachnac mordem .

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found